Organic Hazelnut Paste

Piszę z bólem serca ale czasem trzeba bezpośredniości, czasem trzeba wyrzucić z siebie tą sportową złość i wypadło to tu, na ów komentarz. Stwierdzam, że pasta z orzechów laskowych jest niebezpieczna ! Otóż kiedy siadam do niej, przygotowuję zdrowy białkowy posiłek, który polewam nią, to nie mogę się powstrzymać od spożywania pasty, zaczynam smakować małymi ilościami ale po chwili jem wręcz łyżkami, przy czym aż się trzęsę, nie sposób się oprzeć. Kupiłem wpierw w promocji w Rossmanie mały słoiczek, starczył na parę dni z mocnym stopowaniem się, wyszukałem więc w necie "ekogram" i kupiłem od razu 3 pasy 600gr z orzechów laskowych, dzięki kodowi promocyjnemu, za który bardzo dziękuję. Pierwszy słój 600 gram wystarczył na 4 dni, znów z bardzo mocnym powstrzymywaniem się. W ostatnim okresie spożywałem dziesiątki maseł orzechowych, past, gustuję w nich, ale ta pasta to jest majstersztyk. Idealnie prażone orzechy laskowe, idealnie słodko - gorzki smak. Konsystencja - lejąca, nadająca się do polania na zdrowe deserki białkowe, owoce czy twarożki (aczkolwiek chętnie bym spróbował gęstszej konsystencji masła, zauważyłem że to co osadzało się na dnie słoika - gęstsze (mimo mieszania masła) - przyprawiało mnie o największe eksplozje smakowe a wręcz orgazmy kulinarne). Produkt jest tak niebezpiecznie smaczny, że każdego dnia staram się trzymać z daleka, aż do ustalonej "godziny zero", kiedy to rozpływam się nad Waszym "masłem". Pastę tą spożywam na diecie keto, niskie węgle w składzie, dobra ilość tłuszczów nasyconych. O gustach się nie dyskutuje, ale niektóre wcześniejsze opinie wydają mi się zupełnie niezrozumiałe, do tego stopnia że postanowiłem zamieścić swoją opinię. Z mojej strony - przydały by się słoje 900 (eko) gramów, być może w lepszej cenie by to wychodziło stosunkowo, jest dość drogo dla mniej zamożnej kasty - osób z małych miasteczek prowincjonalnych, które reprezentuję. Z pewnością jednak dokonam jeszcze zakupów w ekogram. Na koniec życzę Wam krainy masłem orzechowym płynącej i dalszych sukcesów w produkcji zdrowych produktów.

To jest pierwsza pasta laskowa jaką jadłam, próbowałam też inne, ale ta jest dla mnie, niezmiennie, nr 1. Świetna na diecie keto/LCHF.
Faktycznie konsystencja nie jest płynna czy półpłynna, raczej stała. Ja nie używam jej do smarowania czegokolwiek, więc nie ma to dla mnie znaczenia. To jest pasta z orzechów, orzechy mają tłuszcz, więc nie rozumiem zdziwienia, że tłuszcz jest na górze słoika. Oczywiście, nie u wszystkich producentów tak jest, ale to nie jest niczym nienormalnym. Tak samo jak to, że głównym makroskładnikiem jest tłuszcz. Dużo jest też białka. Ogólnie orzechy same w sobie są wartościowe.
Za każdym razem pasta była świetna w smaku, intensywnie czuć orzechy laskowe, jest bardzo gładka - nie znalazłam gładszej, bez goryczy.
Będę do niej z pewnością wracać jeszcze nie raz. Zakupiona w Rossmanie.

Pastę kupowałam od dłuższego czasu w rossmanie i zawsze mi smakowała. Konsystencja faktycznie kiepska do rozsmarowania, ale za to smak orzechów był pyszny i intensywny. OGROMNE rozczarowanie podczas drugiego zakupu w oficjalnym sklepie firmy EKOGRAM. Pasta, która przyszła do mnie 13.03.24 r. zdecydowanie różni się od tych poprzednich. W smaku prawie w ogóle nie czuć orzechów laskowych, jest natomiast posmak goryczy i stęchlizny. Czasami jak się natrafi na robaczywego orzecha laskowego jest dokładni taki smak. Wysłałam maila do firmy z reklamacją, w odpowiedzi dostałam informację że jest to normalne bo produkt jest naturalny więc smak się może różnić. Firma nawet nie chce sprawdzić reklamowanych przeze mnie produktów tylko pisze że przyjmą z powrotem nie otwierane słoiki. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z czymś takim. ODRADZAM.

5 na 5

Na początku nie mogłam się przekonać do tego masła z uwagi na konsystencję, ale z czasem to właśnie ono stało się moim numerem 1. Jest idealne do wszelkich owsianek, jaglanek, ryżowianek itp Jeżeli doda się jeszcze odrobinę kakao to palce lizać.
Jeżeli ktoś szuka masła orzechowego to pieczywa polecam wybrać inne.

Nie spodziewałam się, że tak bardzo można zepsuć masło z orzechów laskowych...
Uwielbiam masło innej firmy, dlatego od razu postanowiłam kupić dwa słoiki z tej.
Niestety jest to wielka pomyłka.
Masło jest okropnie gorzkie, więc orzechy zostały bardzo mocno przeprażone. Jak w ogóle można coś takiego wypuścić do sprzedaży i brać za to pieniądze?
Wcześniej kupiłam masło z migdałów i pastę z miąższu kokosowego i były bardzo dobre.
Męczę jeden słoik i nie wiem co zrobię z drugim, ale na pewno nie zakupię już więcej u was tego masła i także innym odradzam.